UWAGA: Portal dowcipas nie odpowiada za szkody i powikłania, które mogą być wynikiem długotrwałego śmiechu do rozpuku po przeczytaniu zamieszczonych tu dowcipów. Nie odpowiadamy także za straty kalorii utraconych w wyniku śmiechu (podczas śmiechu poruszanych jest około 60 mięśni) oraz za przyspieszenie powstawania zmarszczek mimicznych!
Przychodzi baba do lekarza i woła: -Panie doktorze panie doktorze wydaje mi się że jestem kangurem. -Nonsens, niech pani weźmie te tabletki i skacze do domu a przy wychodzeniu niech pani uważa na ogon.
Przychodzi baba do lekarza.Lekarz, witając ją serdecznie, zwraca się do pielęgniarki: -Siostro proszę przynieść mi historię choroby tej pani.Proszę o tom jedenasty.
Baba staje przed lekarzem i mówi: -Przyszłam do pana w sprawie mojego męża.Jesteśmy małżeństwem od 20 lat, on był zawsze dobrym mężem, szczęśliwym i kochającym.Ale od czasu wizyty u pana, jest już innym człowiekiem.Nigdy go nie ma w domu, nigdzie mnie ze sobą nie zabiera, niczego mi nie kupuje, nie daje pieniędzy.Nawet na mnie nie patrzy.Pańskie leczenie zupełnie go odmieniło. Lekarz na to: -Ależ ja go wcale nie leczyłem, proszę pani.Przepisałem mu tylko okulary!
Lekarz ortopeda kończy gipsowanie złamanej nodi baby. -Tylko prosze pamiętać że nie wolno pani chodzić po schodach przez co najmniej trzy miesiące. Po trzech miesiącach baba z zygipsowaną nogą przychodzi ponownie. -Panie doktorze czy mogę już chodzić po schodach?Wchodzenie na czwarte piętro po rynnie sprawia mi wiele trudności.
Przynoszą babę do lekarza z przestrzelonym kolanem. -Co się stało? -Chciałam popełnić samobójstwo. -To dlaczego strzeliła sobie pani w kolano? -Powiedziano mi że serce jest trzy palce poniżej piersi.
Przychodzi baba do lekarza: -Witam panią na co się pani skarży? -Panie doktorze gdy zaczynam mówić nikt mnie nie słucha. -Witam panią na co się pani skarży?
Okulista pyta babę: -Dlaczego nie zaczeła pani nosię okularów dziesięć lat w cześniej? -Bo wtedy jeszcze moja próżność była większa niż moja ciekawość...
Przychodzi baba do ginekologa i mówi: -Panie doktorze podczas stosunku coś mi się stało.Nie mogę ani chodzić, ani siedzieć i nawet jak leże wszystko mnie boli. -Proszę się rozebrać i położyć na leżance.-prosi lekarz i odchodzi do swego biurka. -A jak mam sie położyć?-pyta baba zza parawanu. -Tak jak się pani kochała. Po chwili lekarz wchodzi za parawan i nieruchomieje ze zdziwienia! -To nieprawdopodobne!-wykrzykuje-Gdzie można się tak kochać? -W małym fiacie panie doktorze.